
0
0
Koszyk jest pusty
Realizuj zamówienie
Suma
0
- Kategorie
-
Gabriel Maciejewski - Baśń jak niedźwiedź. Kredyt i wojna. Tom I


Wpisz swój e-mail |
Cena przesyłki | 13.5 |
W magazynie podręcznym | 0 szt. |
Waga | 0.505 kg |
Pierwszy tom nowego cyklu Baśni jak niedźwiedź napisany został na podstawie tekstów rozmaitego typu, od opracowań naukowych poczynając, poprzez krępujące swoją słabością powieści, po filmy i seriale.
Książka G. Maciejewskiego jest o specyficznej optyce piszących o historii Kościoła i średniowiecznych herezjach. Z jednej strony każda działalność papieży ma zawsze jakieś tło ekonomiczne. Z drugiej strony wszelkie herezje opisywane są jako chodzące szlachetności żywiące się powietrzem i odziewające dobrym słowem. Specyficzna ślepota historyków na oczywiste zaangażowanie herezji katarskiej w produkcję sukna z wełny angielskiej i jego sprzedaż na wschód umyka jakoś zawodowcom. Każdy widzi tylko bankierskie zaangażowanie templariuszy, a drenaż Prowansji ze złota znika z pola widzenia.
Książka Maciejewskiego jest zatem próbą rekonstrukcji XII i XIII wiecznych relacji gospodarczych. Jest śledzeniem szlaków wielkiego handlu. Rozpoznawaniem kto i skąd brał duże kredyty na produkcję w skali masowej. W tej opowieści południe Francji i herezja katarska to tylko jedno z ogniw wielkiej rywalizacji o wpływy w obszarze Morza Śródziemnego. Rywalizacji między Konstantynopolem, a Wenecją. W tej rywalizacji Rzym i papiestwo to tylko jedna ze stron i to wcale nie najsilniejsza. Trzeba wręcz powiedzieć, że Kościół rzymski tylko reagował i to z opóźnieniem na posunięcia co bardziej zdecydowanych graczy. Rekonstrukcja autora książki opiera się przede wszystkim na zupełnie innej interpretacji znanych już dokumentów i relacji. Z tego zaś wyłania się też inny obraz świata katarów. Obraz jaki proponuje nam autor to raczej widok jaki znamy z kart Dickensa. Powszechnego wyzysku, pracy ponad siły i biedy najciężej pracujących.
Książka G. Maciejewskiego jest o specyficznej optyce piszących o historii Kościoła i średniowiecznych herezjach. Z jednej strony każda działalność papieży ma zawsze jakieś tło ekonomiczne. Z drugiej strony wszelkie herezje opisywane są jako chodzące szlachetności żywiące się powietrzem i odziewające dobrym słowem. Specyficzna ślepota historyków na oczywiste zaangażowanie herezji katarskiej w produkcję sukna z wełny angielskiej i jego sprzedaż na wschód umyka jakoś zawodowcom. Każdy widzi tylko bankierskie zaangażowanie templariuszy, a drenaż Prowansji ze złota znika z pola widzenia.
Książka Maciejewskiego jest zatem próbą rekonstrukcji XII i XIII wiecznych relacji gospodarczych. Jest śledzeniem szlaków wielkiego handlu. Rozpoznawaniem kto i skąd brał duże kredyty na produkcję w skali masowej. W tej opowieści południe Francji i herezja katarska to tylko jedno z ogniw wielkiej rywalizacji o wpływy w obszarze Morza Śródziemnego. Rywalizacji między Konstantynopolem, a Wenecją. W tej rywalizacji Rzym i papiestwo to tylko jedna ze stron i to wcale nie najsilniejsza. Trzeba wręcz powiedzieć, że Kościół rzymski tylko reagował i to z opóźnieniem na posunięcia co bardziej zdecydowanych graczy. Rekonstrukcja autora książki opiera się przede wszystkim na zupełnie innej interpretacji znanych już dokumentów i relacji. Z tego zaś wyłania się też inny obraz świata katarów. Obraz jaki proponuje nam autor to raczej widok jaki znamy z kart Dickensa. Powszechnego wyzysku, pracy ponad siły i biedy najciężej pracujących.
Liczba stron | 292 |
Format | 16,5 x 24 cm |
Oprawa | miękka |
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.